Ekwadorskie Ministerstwo Turystyki rozpoczęło właśnie kampanię promocyjną pt.:"All You Need is Ecuador". Zmodyfikowany refren piosenki Beatlesów ma zachęcić turystów z całego świata do odwiedzenia Ekwadoru.
W Nowym Jorku oraz w kilku stolicach na całym świecie (niestety, nie ma na tej liście Warszawy) stanęły 6-cio metrowe litery, które razem tworzą początek zdania "All You Need is...”, natomiast w miastach ekwadorskich postawione litery stanowią nazwę kraju.
Na potrzeby kampanii stworzono także filmik (moim zdaniem za długi jak na spot promocyjny), który będzie emitowany m.in na Discovery czy w National Geographic.
Cała kampania kosztowała ok. 20 mln dolarów (same prawa do wykorzystania piosenki Czwórki z Liverpoolu kosztowały 1,3 mln dolarów).
Jako ciekawostkę dodam,że 28 kwietnia wystąpi w Quito Paul Mccartney, który za wkład w kulturę, decyzją prezydenta Rafaela Correi, zostanie odznaczony najwyższym odznaczeniem krajowym przyznawanym obcokrajowcom.
Mi się podoba!
OdpowiedzUsuńLepsza taka kampania, niż żadna. Malta w Polsce też jest zaniedbana promocyjnie, a wizerunek w Sieci taki sobie. Ludzie odradzają ją latem bo za droga i za gorąca, zimą odradzają bo za zimno i deszcz i wiatr i wilgoć. Gdybyśmy tego słuchali to w życiu byśmy się tam nie wybrali. Pojechaliśmy więc zimą i to był strzał w dziesiątkę:-)
OdpowiedzUsuń