wtorek, 1 kwietnia 2014

Wszystko, czego potrzebuję...

Ekwadorskie Ministerstwo Turystyki rozpoczęło właśnie kampanię promocyjną pt.:"All You Need is Ecuador". Zmodyfikowany refren piosenki Beatlesów ma zachęcić turystów z całego świata do odwiedzenia Ekwadoru. 

W Nowym Jorku oraz w kilku stolicach na całym świecie (niestety, nie ma na tej liście Warszawy) stanęły 6-cio metrowe litery, które razem tworzą początek zdania "All You Need is...”, natomiast w miastach ekwadorskich postawione litery stanowią nazwę kraju.

Na potrzeby kampanii stworzono także filmik (moim zdaniem za długi jak na spot promocyjny), który będzie emitowany m.in na  Discovery czy w National Geographic.

Cała kampania kosztowała ok. 20 mln dolarów (same prawa do wykorzystania piosenki Czwórki z Liverpoolu kosztowały 1,3 mln dolarów).

Jako ciekawostkę dodam,że 28 kwietnia wystąpi w Quito Paul Mccartney, który za wkład w kulturę, decyzją prezydenta Rafaela Correi, zostanie odznaczony najwyższym odznaczeniem krajowym przyznawanym obcokrajowcom.

2 komentarze:

  1. Lepsza taka kampania, niż żadna. Malta w Polsce też jest zaniedbana promocyjnie, a wizerunek w Sieci taki sobie. Ludzie odradzają ją latem bo za droga i za gorąca, zimą odradzają bo za zimno i deszcz i wiatr i wilgoć. Gdybyśmy tego słuchali to w życiu byśmy się tam nie wybrali. Pojechaliśmy więc zimą i to był strzał w dziesiątkę:-)

    OdpowiedzUsuń