Niestety, potwierdziły się najgorsze przypuszczenia - trzej Ekwadorczycy, dziennikarz Javier Ortega, fotograf Paul Rivas i ich kierowca Efrain Segarra (wszyscy z "El Comercio") zostali zamordowani.
Źródło zdjęcia: LaHistoria @lahistoriaec
26 marca 2018 r zostali porwani przy granicy z Kolumbią (przygotowywali reportaż z jednego z miasteczek w prowincji Esmeraldas) przez wywodzących się z dawnej FARC dysydentów, którzy nie respektują porozumień procesu pokojowego w Kolumbii, nie zdemoblilizowali się i chcą dalej kontrolować handel narkotykami.
W tym kontekście warto zadać pytanie, które jest tytułem ciekawego artykułu Danieli Gallardo: Czy proces pokojowy w Kolumbii przyniesie przemoc do Ekwadoru?
Bycie dziennikarzem w krajach Ameryki Łacińskiej to niebezpieczny zawód. Na porządku dziennym są informacje o zastraszaniu, porwaniach czy morderstwa ludzi mediów w krajach regionu.
Zagrożona jest wolność słowa, o czym regularnie donoszą Reporterzy bez Granic publikując ranking wolności słowa w poszczególnych krajach świata. Patrząc na pozycję państw latynoamerykańskich, trudno o optymizm...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz